Pałac w Mosznej
Miejscowość:
Województwo:
Moszna
Opolskie
Pałac w Mosznej to zabytkowa rezydencja położona we wsi Moszna, pomiędzy miastami Prudnik i Krapkowice w województwie opolskim. Pierwsze wzmianki o barokowym pałacu w Mosznej pojawiły się około 1845 roku. W tym czasie właścicielami Mosznej była rodzina Seherr-Thoss. W kolejnych latach pałac przechodził kilka rodzin aż w latach 1866 do 1945 pałac w Mosznej stał się rezydencją śląskiego rodu Tiele-Wincklerów, zamożnych potentatów przemysłowych. Po pożarze w 1896 roku, w którym to barokowy pałac częściowo ucierpiał, głównym pomysłodawcą i budowniczym zamku był Franz Hubert, który w rok po nieszczęsnym pożarze odbudował jak również rozbudował swój pałac.

Budowa obecnego obiektu zrealizowana została w dwóch fazach. Pierwsza, przypadająca na lata 1896–1900, obejmowała odbudowę spalonej części środkowej oraz dobudowę masywu skrzydła wschodniego w stylu neogotyckim. Natomiast druga faza przypadła na lata 1913–1914, to dobudowane skrzydło zachodnie w stylu neorenesansowym. Przeznaczone było na wizyty władcy Niemiec, który kilkakrotnie odwiedzał pałac w Mosznej, przyjeżdżając tu na polowania. Syn Franza-Hubert, Claus-Peter w okresie międzywojennym przetrwonił część majątku. Ponieważ Claus-Peter był bezdzietny swój majątek jak i tytuł hrabiowski przekazał swojemu kuzynowi, który zamieszkiwał w pałacu aż do końca wojny. Niestety rodzina opuściła pałac udając się do Niemiec umykając przed nadchodzącą armią czerwoną.

Pałac nie ucierpiał w czasie wojny, jednak w 1945 roku w pałacu kwaterowały oddziały armii radzieckiej. W tym okresie dewastacji uległa większa część wyposażenia pałacowego oraz wywieziono większość przechowywanych tam dzieł sztuki, głównie obrazów i rzeźb. Nie był to jedyny pałac czy zamek tak barbarzyńsko i łupieżczo potraktowany przez Rosjan. Po wojnie umieszczano w pałacu na krótko różne instytucje, brakowało pałacowi dobrego gospodarza. W 1972 roku mieściła się tu siedziba sanatorium, a od 1996 roku Centrum Terapii Nerwic. W 1948 roku na części gruntów dawnego majątku powstała Stadnina Koni, która funkcjonuje do dzisiaj. Od 2013 roku w pałacu funkcjonuje hotel i restauracja a szpital został przeniesiony do budynku niedaleko pałacu.

Pałac robi niesamowite wrażenie na zwiedzających, specjalnie w tym celu udostępniona jest możliwość zwiedzania ale najciekawszą atrakcją jest możliwość noclegu. Pałac ten jest niesamowicie szykowny, posiada 365 pomieszczeń i 99 wież i wieżyczek co sprawia, że wydaje się jak z bajki. Ten wspaniały pałac otacza ponad stuhektarowy park, obsadzony potężnymi dębami oraz lipami. Wiele z tych okazów jest pomnikami przyrody. Park ten jest również częścią parku krajobrazowego z rzadkimi skupiskami rododendronów. Tuż za fontanną znajduje się szeroka aleja lipowa a na jej końcu znajduje marmurowy cokół. Cokół ten jest pozostałością po pomniku Huberta von Tiele–Wincklera. Po obu stronach alei zachowały się XIX-wieczne kanały wodne, zbudowane w stylu holenderskim i francuskim oraz stawy. Pałac organizuje koncerty muzyki kameralnej, jak również różnego rodzaju wystawy sztuki, a w ferie jak i wakacje, w pałacu odbywają się kolonie letnie dla dzieci i młodzieży.

W gruncie rzeczy powinniśmy używać słowa pałac, choć częściej widnieje jako zamek chociaż nigdy nie pełnił funkcji obronnej. Część pałacu która jest udostępniona do zwiedzania składa się z kilku sal. Wchodzimy głównym wejściem na główny hol, jest to najstarsza, środkowa część zamku, pochodząca z XVIII wieku. Westybul to inaczej przedpokój w pałacu, który pełni rolę reprezentacyjną. Charakteryzuje się dość niskim sklepienie kolebkowym oraz symetrią wnętrza, zachowana jest oryginalna posadzka. W holu tym znajduje się recepcja hotelowa, jak również kasa biletowa. Można również zakupić w tym miejscu różnego rodzaju pamiątki z motywem pałacu. Wchodzimy na piętro szerokimi schodami i udajemy się na pierwszą salę którą przyszło Nam zwiedzać. Jest to zamkowa biblioteka a w niej dookoła pomieszczenia, wzdłuż ścian rozstawione są biblioteczne regały wypełnione starymi księgozbiorami. Z tamtejszych czasów, w dobrym stanie, zachował się również drewniany kasetonowy sufit.

Następnie przechodzimy do salonu pod pawiem czyli dawnej sali lustrzanej gdzie damy przebierały się na bal. Niestety po lustrach pozostały tylko piękne pozłacane ramy stiukowe, a malowidła ścienne zostały namalowane współcześnie. W Sali tej zachowały się oryginalne drzwi, boazerie oraz stiukowe zdobienia. Następnie udajemy się do Galerii Zamkowej i przechodzimy przez krużganek dawnej poczekalni. Na dole znajduje się kawiarnia i jest to jedno z większych pomieszczeń w zamku. Krużganek wykonany został z drzewa sandałowego. Znajduje się tu ogromny kominek z piaskowca i wysokie okna. Należy tu zwrócić uwagę na piękny kasetonowy sufit. Kawiarnia funkcjonuje do dziś. Następnie przechodzimy do galerii. Galeria ta dawniej służyła jako sala balowa, wykonana została w stylu neorenesansowym. Zachował się oryginalny parkiet jak również marmurowe okładziny ścian oraz portale drzwiowe. Na końcu galerii znajduje się scena a nad nią znajduje się galeryjka z której muzycy przygrywali w trakcie balu. Patrząc w górę widzimy przeszklony sufit z herbami rodowymi w jego narożnikach.

Obecnie galeria używana jest jako sala konferencyjna, jak również jest miejscem wystąpień teatralnych, bądź muzycznych. Kolejno przechodzimy do gabinetu hrabiego to jedno z najważniejszych i zarazem najpiękniejszych pomieszczeń w zamku. Zaraz przy wejściu przez piękne drewniane drzwi po prawej stronie znajduje się marmurowy kominek, biurko hrabiego a na ścianach znajdują się liczne obrazy. W głębi znajduje się również sporych rozmiarów stół, fortepian, oraz stół do bilarda. Strop piękny z drewnianymi kasetonami a w górnej części okien znajdują się kolorowe witraże. Z okien gabinetu jest widok na fontannę i przypałacowy park. Komnata ta składa się z dwóch sal oddzielonej kilkoma stopniami i podpierana pięknymi kolumnami.

W drugiej części znajdują się okazałe regały biblioteczne oraz bardzo ciekawy stół w kształcie łodzi na którym to ustawione są portrety i fotografie właścicieli zamku. Sala ta łączy się dodatkowo trzema schodkami z wieżą gdzie ustawiony jest niewielki stolik. Kolejnym punktem zwiedzania jest apartament złoty inaczej hrabiowski. Znajduje się tu oryginalne wyposażenie i jest to apartament z łazienką zdobioną marmurami. W złotej Sali znajduje się kominek z lustrem jak również niewielki stolik fotele i sofa do wypoczynku. W wieży obok znajduje się niewielka sypialnia. Następnie klatką schodową udajemy się w dół do kaplicy luterańskiej. Kaplica ta jest jednonawowa z wąskim prezbiterium. Uwagę zwracają piękne okna ozdobione witrażami jak również piękne sklepienie. Niestety organy jak i większość wyposażenia została rozkradziona przez radzieckich żołnierzy. Początkowo członkowie rodu Tiele-Wincklerów mieli być chowani w krypcie pod pałacową kaplicą, lecz z uwagi na zbyt duża wilgoć, która w niej panowała, zaistniała konieczność przeniesienia miejsca rodowych pochówków na mieszczący się w pałacowym parku cmentarz.

Jest on udostępniony zwiedzającym. Po wyjściu z kaplicy odwiedzamy jeszcze oranżerię, która posiada wspaniałe okazy roślinności. Uroku dodają fontanna w której pływają rybki oraz ciekawe rzeźby. Oranżeria łączy się z jadalnią co sprawia, że miejsce to jest bardzo atrakcyjne. Polecamy wybrać się do Zamku w Mosznej na odpoczynek. Pałac może i nie ma zbyt wielu sal do zwiedzania i budzi pewien niedosyt, jednak spacer w parku przypałacowym i widok tak pięknego obiektu potrafi doskonale zrelaksować i sprawić, że pobyt w tym miejscu będzie naprawdę bardzo przyjemny.