Malinowska Skała

Wysokość:

Pasmo:

Nasza trasa;

1152 m n.p.m.

Beskid Śląski

Przełęcz Salmopolska - szlak czerwony - Malinów - Przełęcz pod Malinowem - Nad przełęczą Malinowską - Malinowska Skała - Nad Przełęczą Malinowską - Przełęcz pod Malinowem - Malinów - Przełęcz Salmopolska

Malinowska Skała bez wątpienia jest jednym z najpiękniejszych i najbardziej rozpoznawalnych szczytów Beskidu Śląskiego. Malinowska Skała wznosi się na wysokość 1152 m n.p.m. i jest szczytem w głównym grzbiecie pasma Baraniej Góry w Beskidzie Śląskim. Od 1977 roku wychodnia ta jest objęta ochroną jako pomnik przyrody nieożywionej. Masyw Malinowskiej Skały jak również cały jej grzbiet zbudowany jest ze zlepieńców. Są to drobno i średnioziarniste zlepieńce kwarcowe, zawierające liczne okruchy łupków mikowych, granitów i ziarna skaleni. Składniki te można bez trudności wyróżnić w litej płycie, pokrywającej szczyt Malinowskiej Skały lub też dostrzec jako produkt współczesnego wietrzenia wśród żwiru pokrywającego ścieżkę.

Na Malinowską Skałę prowadzą liczne szlaki turystyczne. Malinowska Skała to góra zwornikowa, na południu grzbiet biegnie w stronę szczytu Baraniej Góry, na północy ku najwyższemu szczytowi Beskidu Śląskiego czyli Skrzycznemu, na północny zachód grzbiet rozciąga się do Przełęczy Salmopolskiej, a na wschodzie dociera do szczytu Kościelec. My wybraliśmy się szlakiem czerwonym z Przełęczy Salmopolskiej, zwanej też Białym Krzyżem, przez Malinów. Na przełęcz można dostać się samochodem, pozostawić go na bezpłatnym obszernym parkingu i wyruszyć na szlak, który znajduje się po drugiej stronie jezdni. Można się tu również dostać ze Szczyrku autobusem.

Od początku szlak pnie się pod górę o sporym nachyleniu by po jakimś czasie się lekko wypłaszczać. Trasa początkowo biegnie przez las lecz po drodze trafiają się prześwity a miejscami otwarte duże przestrzenie. Dochodzimy do szczytu Malinów 1117 m n.p.m. Z tego miejsca możemy podziwiać cudowną panoramę, widoki są naprawdę imponujące. Szlak zbiega w dół co oznacza, że w drodze powrotnej nie będzie wcale lżej. Dochodzimy do Przełęczy pod Malinowem 1105 m n.p.m. od tego miejsca pod górę będą na szlaku poukładane drewniane belki tworząc stopnie. Docieramy do szczytu, informuje Nas o tym tabliczka pod którą znajdziemy również pieczątkę do książeczki GOT. Czas dotarcia do celu szlakiem czerwonym zajął Nam godzinę i 20 minut.

Około 60 metrów na północ od szczytu, dosłownie przy szlaku turystycznym znajduje się okazała wychodnia skalna czyli Malinowska Skała – cel Naszej dzisiejszej wędrówki. Wysoka na 5 metrów skała jest w kształcie rozczłonkowanej ambony. Na ścianach wychodni widać formy wietrzenia, w postaci dość głębokiej niszy. Malinowska Skała jest jednym z najlepiej rozpoznawalnych symboli Beskidu Śląskiego. Skała ta jest uwieczniona na licznych pocztówkach, a także w wielu przewodnikach turystycznych i innych publikacjach o charakterze krajoznawczym. W 1970 roku w stokach góry została odkryta Jaskinia Malinka. Jaskini Malinka nie należy mylić z położoną niżej i bardziej znaną Jaskinią Malinowską. Długość jaskini Malinka wynosi 16 metrów. Drugą jaskinią jaką spotkamy przy czerwonym szlaku pod szczytem Malinowa znajduje się Jaskinia Malinowska, do której warto zajrzeć po drodze. Ma głębokości 23 metry i długość 250 metrów. Jaskinia jest udostępniona do zwiedzania i została opisana na innej karcie Naszej strony.

Na północno-zachodnich stokach Malinowskiej Skały, w dużej niszy osuwiskowej, znajduje się jako ciekawostka, stanowiący dużą rzadkość w Beskidach naturalny, całoroczny stawek o średnicy około 10 metrów. Z Malinowską skałą wiąże się również ciekawa legenda, otóż gazdowie postanowili wznieść młyn w tej okolicy, młyn murowany, który przetrwa wszelkie nieszczęścia jak pożar czy wichura. Praca okazała się jednak trudna i męcząca ponieważ duże, ciężkie kamienie trzeba było wnieść na górę. Przypadkiem wezwali diabła, a ten zaproponował, że zbuduje im młyn, pod warunkiem, że po tym zabierze po dwie dusze z każdej okolicznej osady. Gazdowie zgodzili się i podpisali pakt. Diabeł zastrzegł sobie, że nikt nie może mu przeszkadzać w pracy, nawet piejące koguty, których szczerze nienawidzi. Czując lęk przed diabłem wszyscy w okolicy wymordowali swoje koguty. Okazało się jednak, że ocalał jeden należący do pewnej starszej kobiety, który był jej jedynym towarzyszem i ocaliła mu życie. Kogut skoro świt głośno zapiał dokładnie wtedy, gdy diabeł przelatywał nad szczytem. Diabeł upuścił potężny kamień i od tej chwili góra zwana jest Malinowską Skałą a potężny kamień, ma przypominać wszystkim o tym, że igranie z mocami nieczystymi jest niebezpieczne.

Wracaliśmy tą samą drogą powrotną czyli szlakiem koloru czerwonego. Zanim doszliśmy do auta zatrzymaliśmy się w gospodzie przy białym krzyżu. Obsługa naprawdę szybka jak na dużą ilość gości a posiłki smaczne. Jeśli będziecie w okolicach Szczyrku to serdecznie wszystkim polecamy wybrać się w to ciekawe i jakże urokliwe miejsce. To doskonały pomysł na spędzenie wolnego czasu dla całej rodziny.