Klimczok

Wysokość:

Pasmo:

Nasza trasa:

1117 m n.p.m.

Beskid Śląski

Bystra Śląska - Bystra Krakowska - niebieski szlak - Schronisko PTTK Klimczok - Przełęcz Pod Klimczokiem - Klimczok - Przełęcz Pod Klimczokiem - czerwony szlak - Nad Szyndzielnią - Schronisko PTTK Szyndzielnia - Przełęcz Kołowrót - zielony szlak - Bystra Śląska

Klimczok to szczyt w Paśmie Klimczoka i Szyndzielni w Beskidzie Śląskim. Szczyt Klimczok wznosi się na wysokość 1117 m n.p.m. Wierzchołek Klimczoka ma kształt kopca o zaokrąglonym szczycie, a grzbiety odchodzące od niego są dość szerokie, natomiast stoki są dość strome i porośnięte bukowo-świerkowymi lasami, ale występują tu również brzozy i modrzewie. Na północno-wschodnich stokach Klimczoka znajdują się źródła rzeki Białej, a na zboczach Klimczoka znajdują się dwie niewielkie jaskinie: Jaskinia Ali Baby i Jaskinia Piętrowa. Są to jaskinie raczej nie do zwiedzania przez zwykłych turystów. Większa z nich jest długości 26 metrów, i według lokalnych podań miała być kryjówką słynnego zbójnika żywiecko-śląskiego pogranicza – Klimczoka. Od jego właśnie nazwiska jest obecna nazwa szczytu, wcześniej góra nazywana była Goryczną Skałką lub Skałką. Klimczok jest zwornikiem dla grzbietu opadającego łagodnie na północ ku Szyndzielni oraz drugiego, odchodzącego na wschód ku Magurze.

Naszą dzisiejszą trasę zaplanowaliśmy z miejscowości Bystra Śląska, gdzie auto pozostawiliśmy na sporym parkingu przy Zajeździe pod Źródłem a po drugiej stronie ulicy znajdowało się oznaczenie szlaków. Przechodzimy przez most i podążamy ulicą Świerkową, przez którą prowadzi szlak żółty czarny i czerwony. Po minięciu ostatnich domów szlak już mocno zaczyna prowadzić do góry, jednocześnie wchodzi w las. Prowadzą Nas cały czas te trzy szlaki aż do rozejścia Bystra Krakowska, gdzie obieramy niebieski kolor szlaku. Co jakiś czas szlak niebieski przecina się z drogą by ponownie prowadzić lasem. Po pewnym czasie szlak wychodzi na szeroką szutrową drogę. Po prawej stronie mamy otwarte przestrzenie gdzie możemy obserwować widoki na Szyndzielnię. Przy dość sporym głazie szlak niebieski ponownie opuszcza utwardzoną szeroką drogę, ponownie wchodzi w las i robi się już węższy.

Trasa ta jest już bardziej widokowa i nawet mamy okazję przechodzić przez małe potoczki. Ostatni odcinek podejścia pod schronisko okazuje się bardziej stromy ale jest to na szczęście krótki kawałek trasy. Naszym oczom ukazuje się już Schronisko Górskie PTTK ,,Klimczok” pod Magurą. Znajduje się ono na wysokości 1034m n.p.m. Jest to bardzo ładnie utrzymane przestronne schronisko. Zrobiliśmy tu niedługi postój, przybiliśmy pieczątki do książeczek i ruszyliśmy w dalszą drogę na szczyt Klimczoka, gdzie od schroniska było go doskonale widać jak również to strome podejście które za chwilę Nas zmęczy. Praktycznie pod szczytem po prawej stronie przy szlaku znajduje się chata na Klimczoku w której przebywa Pan Tadeusz. Prowadzi on W tym miejscu kolekcję kamieni z różnych stron świata. Kamienie te są opisane z którego zakątka świata pochodzą. Jest to spora i imponująca kolekcja. Co ważne w chacie tej znajduje się również pieczątka ze szczytu Klimczoka.

Doszliśmy już do celu Naszej wyprawy czyli na szczyt Klimczoka. Znajduje się tu stalowy maszt z antenami przekaźników telekomunikacyjnych. Niestety podrastające wokół wierzchołka drzewa, ograniczają widok. Możemy jedynie podziwiać południowo-wschodnią panoramę, w której ponad grzbietami Beskidu Żywieckiego królują szczyty Tatr. Na szczycie oprócz przekaźnika znajdują się jeszcze tabliczki z oznaczeniem szczytu i szlaków oraz bardzo ciekawy drewniany tron. Wybierając się na Klimczok warto zabrać ze sobą coś przeciwdeszczowego, ponieważ szczyt Klimczok cechują duże opady – do 1300 mm rocznie i tylko przez około 79 dni w roku świeci słońce. Na Klimczoku średnia roczna temperatura wynosi 5–6 °C więc również należy wziąć to pod uwagę i odpowiednio się przygotować.

Po dłuższej przerwie na Klimczoku obieramy kierunek na Szyndzielnię aby nie wracać tym samym szlakiem. Początkowo schodzimy tym samym stromym szlakiem co wchodziliśmy na Klimczok by u podnóża szczytu odbić na lewo na szlak czerwony. Szlak czerwony prowadzi lasem do rozejścia pod Klimczokiem. Ten odcinek częściowo prowadzi otwartą przestrzenią więc mamy okazję zobaczyć widoki z drugiej strony Klimczoka. Po prawej stronie mijamy bramkę bardzo dobrze oznakowanej trasy rowerowej. Szlak na Szyndzielnię jest bardzo łagodny i przyjemny. Na szczycie Szyndzielni znajduje się tabliczka z oznaczeniem szczytu i szlaków. Obieramy kierunek na schronisko i podążamy szlakiem czerwonym. Schronisko PTTK Szyndzielnia to jedno z największych i najstarszych schronisk w Beskidzie Śląskim, którego nazwa jest identyczna z nazwą góry, na której jest położone. W schronisku można smacznie zjeść, odpocząć, zakupić pamiątki jak również przybić pieczątkę do książeczek.

Opuszczając schronisko na Szyndzielni przechodzimy obok alpinarium a prowadzi Nas czerwony zielony i żółty szlak. Szlak żółty po niedługim czasie odbija w prawo i nim się dalej kierujemy. Szlak żółty łagodnie schodzi w dół a co jakiś czas pojawiają się Nam widoki na okolicę. Szlak żółty dochodzi do Przełęczy Kołowrót z rozwidleniem szlaków. Tym razem kierujemy się na szlak zielony, który stromo opada w dół dochodząc do strumyka Bysterka. Od potoku już łagodnie opada w dół. Strumień Bysterki płynie w dość sporym wąwozie, co sprawia ze widok jest dość malowniczy i praktycznie do końca szlaku zielonego przepływa wzdłuż niego. Wędrując na Klimczok i z powrotem mogliśmy obserwować już pierwsze oznaki wiosny. Pomimo pierwszej połowy marca śniegu było niewiele, zaledwie w kilku miejscach, bardziej zacienionych przy podejściu do schroniska pod Klimczokiem. Całość Naszej wędrówki umilał przepiękny ptasi śpiew.

Z ciekawych roślin mogliśmy obserwować lepiężnik biały, podbiał, piękny fioletowy żywiec gruczołowaty, natomiast w alpinarium na Szyndzielni obficie kwitły przebiśniegi. Szlak zielony wychodzi z lasu na utwardzoną drogę gdzie zaczynają się pojawiać domostwa i domy wypoczynkowe. Po kilkunastu metrach przechodzi w ulicę na której znajduje się przystanek końcowy linii miejskiej i z tego miejsca można dojechać do centrum Bystrej. Zdobycie szczytu Klimczok nie było aż tak męczące z wyjątkiem kilku podejść, spokojnie więc można udać się całą rodziną. Poza pięknymi widokami i obcowaniem z naturą to doskonała forma aktywnego wypoczynku na świeżym powietrzu. Zachęcamy bardzo gorąco do odwiedzenia tego szczytu.