GSŚ - Etap 2
Szczytniak - Paprocice
Nasza Trasa:
Paprocice - Szczytniak - Paprocice
Czerwony szlak turystyczny Gołoszyce – Kuźniaki jest głównym i najdłuższym szlakiem turystycznym na terenie Gór Świętokrzyskich imienia Edmunda Massalskiego. Jego długość to 105 kilometrów ponieważ jesteśmy przed urlopami więc szlak ten robimy w kilku podejściach. Tym razem druga jego część będzie prowadziła od Góry Szczytniak do miejscowości Paprocice.
Samochód pozostawiliśmy w agroturystyce ,,Maja” w miejscowości Paprocice 8A, gdzie również można zdobyć pieczątkę z pobytu w tym miejscu. Jak się okazało gospodyni agroturystyki wywozi swoich gości do miejscowości Gołoszyce na początek czerwonego szlaku aby mogli wrócić na piechotę do swojej kwatery. Jest to doskonałe rozwiązanie dla osób robiących Główny Szlak Świętokrzyski. W agroturystyce ,,Maja” znajduje się 16 miejsc noclegowych w pokojach dwuosobowych. My niestety o tym fakcie wcześniej nie wiedzieliśmy i udaliśmy się z Paprocic na Szczytniak aby opisać dalszą część trasy.
Pogoda od poprzedniego tygodnia różniła się bardzo pierwszy etap zrobiliśmy przy zielonej trawie na polach i słoneczku a drugi etap piękna zimowa sceneria. Jako pierwsi szliśmy tym szlakiem co Nam opóźniło nieco marsz bo trzeba było otrzepywać śnieg z gałęzi które pod jego ciężarem kłaniały się na szlak. Sam szczyt przepiękny w bieli wyglądał bardziej zjawiskowo niż tydzień wcześniej.
Ze Szczytniaka szlak dość łagodnie prowadzi na dół mimo iż jest zima to jednak nie ma mrozu a u podnóża Góry Szczytniak musimy omijać błoto jak i leśne strumyczki, udaje się jednak pokonać tą przeszkodę aby następnie móc dotrzeć na skraj lasu na drogę. Kilkadziesiąt metrów szlaku czerwonego prowadzi właśnie tą drogą (wzdłuż drogi Jeleniów-Piórków).
Przechodząc na drugą stronę drogi wchodzimy ponownie w las gdzie szlak już zaczyna wspinać się delikatnie pod górę aby następnie Nas zmęczyć dość stromym podejściem na Górę Jeleniowską 533 m n.p.m. Aby dojść na sam szczyt niestety trzeba zboczyć z czerwonego szlaku około 50 metrów. Po drodze napotykamy na tablicę która Nas informuje o tym, że znajdujemy się w Rezerwacie Przyrody Góra Jeleniowska.
Co jakiś czas mijamy podmokłe obszary ale idzie się bardzo przyjemnie zwłaszcza, że zbliżamy się do końca Naszej dzisiejszej wyprawy. Po wyjściu z lasu przechodzimy przez piękny wąwóz korzenny a następnie przechodzimy przez mostek nad rzeką. Wychodzimy czerwonym szlakiem na wprost kościoła do asfaltowej drogi a następnie kierujemy się kilkanaście metrów do Agroturystyki ,,Maja” gdzie wbijamy pieczątki do książeczek i ruszamy w powrotną drogę do domu. Pomimo zmęczenia wróciliśmy do domu zadowoleni a widok zimy w lesie wspaniale wynagrodził trudy jakie musieliśmy pokonać.
Galeria
